Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bez dybuków będziemy gorsi i głupsi

04 października 2003 | Kultura | JC
źródło: Nieznane

Rozmowa z Hanną Krall i Krzysztofem Warlikowskim

Bez dybuków będziemy gorsi i głupsi

Krzysztof Warlikowski zamierza z tekstu zakorzenionego w tradycji żydowskiej uczynić rzecz uniwersalną. Zdjęcie z próby "Dybuka"

FOT. STEFAN OKOŁOWICZ

W poniedziałek na II Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym we Wrocławiu odbędzie się światowa prapremiera "Dybuka" według dramatu An-skiego i opowiadań Hanny Krall, w inscenizacji Krzysztofa Warlikowskiego.

: Kiedy poczuliście państwo w sobie "Dybuka"?

KRZYSZTOF WARLIKOWSKI: Już dawno zastanawiałem się, co zrobić, żeby wystawić "Dybuka" An-skiego i zakotwiczyć go we współczesności. Książki pani Hanny Krall czytałem, zanim się poznaliśmy. "Dybuk" pani Krall, opowiadanie z tomu "Dowody na istnienie", był moją ulubioną opowieścią, którą serwowałem Hamletowi, gdy robiliśmy scenę z duchem Ojca i aktorkom mającym wywołać Dionizosa, gdy wystawiałem "Bachantki" w Zagrzebiu. Nasz spektakl pisaliśmy na próbach. Uzależnienie od "Dybuków" rozwijało się w czasie. Był pomysł, żeby tekst An-skiego podać w młodopolskim języku pierwszych przekładów. Później okazało się, że "Dybuk" jest od nas tak odległy czasowo i mentalnie, że zaznaczanie tego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3043

Spis treści
Zamów abonament