Moja Kuba – moja Polska
Sensacyjną historię uprowadzenia kubańskiego perkusisty José Torresa pokaże we wtorek telewizyjna Jedynka. Muzyk od 1981 r. mieszka w Polsce i tu znalazł swoją wielką miłość
Dokument nakręciła Maria Zmarz-Koczanowicz. To piękna opowieść o miłości, która przetrwała nie tylko próbę czasu, ale także rozdzielenia przez kubańskie władze. Niedługo po ślubie José został przez nie porwany i uprowadzony na Kubę. Kiedy niemal cudem wrócił do Polski, został na stałe. Nie próbował więcej odwiedzać rodzinnych stron.– Jeśli tam nastąpią zmiany i będę pewny, że to nie podróż w jedną stronę – pojadę – deklaruje José Torres. – Ale by tak się stało, potrzeba jeszcze kilkunastu lat, może wybierzemy się na Kubę kiedyś z wnukami.
Nowe życie
W 1981 roku José Torres zjawił się w Polsce. Przyjechał przekonany do idei komunizmu i ideałów rewolucji, ale w Polsce zaczęły mu się otwierać oczy na kubańską rzeczywistość. Wtedy, mając 21 lat, rozpoczął studia we wrocławskiej Akademii Muzycznej. Na ostatnim roku poślubił Polkę Izę. Kiedy młodzi spodziewali się pierwszego potomka, pewnego dnia do akademika zapukał pracownik ambasady kubańskiej i oświadczył, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta