Trudne wyjście z lizbońskigo labiryntu
Od kilku dni trwa zażarty spór o przyjęcie traktatu. Prezydent uzależnia swoją zgodę od wprowadzenia do ustawy ratyfikacyjnej zapisów, najogólniej mówiąc, zabezpieczających polskie interesy.
Straszak ten może okazać się jednak mało skuteczny. Nawet kiedy parlament przyjmie rządową wersję ustawy bez „prezydenckich zabezpieczeń”, Lech Kaczyński będzie miał bardzo ograniczone pole manewru.
Możliwości ma w zasadzie trzy. Pierwszą – najprostszą – to podpisanie ustawy. Drugą jest skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o prewencyjne zbadanie jej zgodności z konstytucją. Tu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta