Górnicy przyjdą pod Tesco?
Dzisiaj pod centralą Tesco związkowcy będą się domagać podwyżek o 700 złotych brutto na osobę
– Liczymy też na poparcie górników, którzy pomogli nam już przy strajku w sklepie Tesco w Tychach – mówi Elżbieta Fornalczyk, przewodnicząca związku Sierpień ‘80. Dzisiejszy protest części związków działających w Tesco odbędzie się, mimo że porozumienie płacowe z zarządem podpisała „S”. Zgodnie z nim sieć ma na wzrost płac wydać m.in. 63 mln zł – najmniej zarabiający dostaną 30 proc. podwyżki, po roku pracy minimalna pensja ma wynieść 1,5 tys. zł.
Pozostałe związki uważają, że to zdecydowanie za mało – ich zdaniem pensje wzrosną realnie o kilka proc., a za resztę odpowiadają premie czy bonusy oraz np. wyższe stawki za pracę w nocy. – Podwyżki są gwarantowane i większość pracowników jest zadowolona z naszej propozycji. Żądania Sierpnia ‘80 są nierealne, żadnej firmy nie stać na to, czego oczekuje ten związek – mówi Przemysław Skory z Tesco.