Manifest obok basenu
Łukasz Gąsior jest czwartym Polakiem, który w Eindhoven wypełnił minimum na igrzyska. W środę padły dwa rekordy Europy
Zawody przejdą do kronik także dlatego, że Serb Milorad Cavić wyszedł na finał 50 m motylkiem z silną potrzebą manifestacji politycznej. Miał na sobie czerwony podkoszulek z białym napisem „Kosowo to Serbia”. Kto znał cyrylicę, przeczytał, nawet z daleka. Ciąg dalszy nastąpił po efektownym zwycięstwie i poprawieniu własnego rekordu Europy z półfinału. Na podium Cavić nie tylko włożył podkoszulek z hasłem, ale jeszcze wzmocnił efekt propagandowy, owinąwszy się wielką serbską flagą.
Cavić urodził się w USA, w mieście Anaheim. Jego rodzice uciekli z Serbii parę miesięcy przed narodzinami syna. Cała rodzina ma podwójne obywatelstwo. Do pływania zachęcił go ojciec. Chłopaka odkrył w Kalifornii znany trener sprinterów Mike Bottom i zobaczywszy jego talent, namówił do studiowania i treningów w barwach uniwersytetu Berkeley. Krótko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta