Najważniejsze, żeby nie truli
Trwają Warszawskie Spotkania Teatralne. Żeby ocknąć się ze złego snu po otwierającym festiwal cyklu Zadara.pl, postanowiłyśmy pójść z aktorką Ewą Serwą do restauracji. Pozostałyśmy jednak w teatralnym kręgu – właścicielką KOM jest Katarzyna Figura
Ewa Serwa także jest kobietą biznesu. Nieopodal restauracji Katarzyny Figury prowadzi modny salon manikiuru. Na planie aktorki spotkały się pierwszy raz w „Roślinach trujących” Roberta Glińskiego, wspominanych dziś przez Serwę jako „strasznie dziwny film”.
Teraz przyszłyśmy sprawdzić, czy nie trują w KOM. Dla Ewy to jedyne kryterium – do jedzenia nie przywiązuje specjalnej wagi.
– Zwykle po wyjściu z restauracji nie bardzo pamiętam, co jadłam – mówi. – Ważniejsze są dla mnie emocje, jakie towarzyszą rozmowie przy posiłku.W KOM podoba jej się ocieplony światłem surowy, minimalistyczny wystrój, a zwłaszcza gołe ściany z cegieł (lokal mieści się w zabytkowym budynku PASTY). To przypomina jej klimat rodzinnego Krakowa. Poza starą cegłą nic tu jednak nie kojarzy się z tradycyjną krakowską knajpą.
To rozległa, zajmująca dwa poziomy restauracja ze snobistycznym sznytem, wyraźnie nastawiona na eleganckie rauty i gości z talią kart kredytowych. Czteroosobowa rodzina na niedzielny obiad powinna się wybrać raczej do Samsona. Taniej i przytulniej.
Jeśli zaś w KOM chce się poważnie porozmawiać lub nieco do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta