Pałac Ślubów rusza po wielkim remoncie
Warszawiacy od soboty będą brać śluby cywilne w odnowionym pałacu na placu Zamkowym
Nowożeńcy będą mieli do dyspozycji dwie sale: większa może pomieścić nawet kilkuset gości, mniejsza przeznaczona jest do bardziej kameralnych uroczystości. Zmiany zaszły także w piwnicach.
– W czasie remontu sali toastów natrafiliśmy na piękne sklepienia gotyckie. Odsłoniliśmy je. Zmieniliśmy też wystrój, teraz jest w stylu Stanisława Augusta. Są tam zabytkowe kredensy, wyściełane pufy, stary zegar – mówi Jacek Cieciński, wicedyrektor Urzędu Stanu Cywilnego.
Niemal dwuletni remont kosztował prawie 2,5 mln zł. – Pałac Ślubów zaczął działać na Starówce w lipcu 1969 roku i od tego czasu nie było w nim generalnego remontu – mówi Jacek Cieciński. – Teraz odnowiliśmy elewację, zmieniliśmy wystrój wnętrz.
Jeszcze w te wakacje będzie można wznosić poślubne toasty także na świeżym powietrzu, na dziedzińcu pałacu, z którego jest widok na Wisłę. Teraz trwają tam ostatnie prace. W pałacu zainstalowano klimatyzację oraz windę dla niepełnosprawnych i matek z wózkami.