Tam, gdzie pieprz rośnie
Ważnym przyczynkiem do odwiecznego dyskursu, czy żyjemy po to, aby jeść, czy też jemy po to, aby żyć, dostarcza historia przypraw. Chociaż wielu z nich nie można odmówić pozytywnego oddziaływania na ludzki organizm, to jednak ich wartość odżywcza sama w sobie jest niewielka.
Mają jednak kolosalny wpływ na smak i jakość potraw i nie ma, nie było, no i być nie może jakiejkolwiek kuchni bez egzotycznych korzeni (przyprawy dzielą się na ziołowe i korzenne, pierwsze pochodzą głównie z obszarów klimatu umiarkowanego, drugie – z tropików). Nie było epoki ani części świata, gdzie ludzie nie byliby skłonni płacić dużych pieniędzy za możliwość przyostrzenia i doaromatyzowania zjadanych przez siebie dań. Z tego też powodu przyprawy bywały tak drogie, że same mogły stawać się swoistą walutą. W średniowiecznej Francji zdarzało się, że funtami pieprzu wymierzano podatki, grzywny sądowe i wyznaczano okupy.
Pieprz, cynamon, imbir, goździki, gałka muszkatołowa czy kardamon stosowane były w europejskiej kuchni od starożytności. Wyprawiali się po nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta