Bohaterskim zrywem, po polsku
Kiedy do Polski zaczęły trafiać pierwsze poważne pieniądze z Unii Europejskiej, mieliśmy sporo problemów z ich skutecznym i szybkim wydawaniem. Trudno się temu dziwić, wszak musieliśmy się nauczyć obsługi towarzyszącej napływowi pomocowych euro rozbuchanej unijnej biurokracji.
Nauka była bolesna, a widmo niewykorzystania, mniejszej lub większej części przyznanych nam funduszy, towarzyszyło nam przez całą tzw. perspektywę finansową 2004 – 2006. Ile ostatecznie wydaliśmy z tych 33 mld zł, okaże się do końca tego roku, choć – jak to w Polsce bywa – na finiszu udało się nam dokonać wielkiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta