List do „Rzeczpospolitej”: „Sztuka szantażu według »Gazety Wyborczej«”
Uprzejmie informuję – w nawiązaniu do artykułu Rafała Ziemkiewicza „Sztuka szantażu według »Gazety Wyborczej«” („Rzeczpospolita” z 24 kwietnia 2008 r.) – iż incydent z przypisaniem mi antysemityzmu miał miejsce nie w Senacie Uniwersytetu Jagiellońskiego, lecz na posiedzeniu Rady Naukowej Instytutu Filozofii i Socjologii PAN w związku z pojawieniem się mojej kandydatury na członka rady. Zarzut okazał się skutecznie dyskredytujący. Pani profesor, która ten zarzut podniosła, przeprosiła mnie osobiście jakiś czas później, istotnie tłumacząc się, iż taką sugestię przeczytała była w „Gazecie Wyborczej”.