Polska nie jest krajem polityków
Mimo jawnie wrogiego systemu podatkowego, prawnego czy instytucjonalnego polskim przedsiębiorcom udaje się po pierwsze przeżyć, a po drugie coraz częściej wygrywać.
W awarii lokalnej sieci energetycznej na północnych rubieżach kraju nie byłoby nic nadzwyczajnego poza chaosem, który zaczął się wdzierać w życie społeczności, gdyby nie wydarzenie rangi ustrojowej. Sytuacja kryzysowa ujawniła bowiem jeden z najważniejszy ośrodków władzy. W obecnym systemie okazał się nim lokalny urząd skarbowy. Dzięki jego odważnej decyzji mieszkańcy uniknęli niedożywienia i wyczerpania z pragnienia.
Stało się to za sprawą nadzwyczajnego zezwolenia na sprzedaż artykułów pierwszej potrzeby poza kasami fiskalnymi, unieruchomionymi w wyniku awarii zasilania. Bez tej zgody sprzedający naraziliby się na poważne konsekwencje karno-skarbowe. Strach przed nimi jest tak silny, że w czasie ostatniej powodzi i również braku energii właściciele sklepów woleli je zamykać, narażając się mieszkańcom, niż miałby na nich paść cień podejrzenia urzędu skarbowego o prowadzenie sprzedaży beż użycia kas fiskalnych.
Instytucjonalna patologia
Było to jedno z wielu zdarzeń, które pokazują, że Polska jest krajem instytucjonalnej patologii, w którym tylko z pozoru władzą konstytucyjną są Sejm, Senat, rząd i prezydent, nie wymieniając pomniejszych organów. Przez dwie blisko dekady naród żył w przekonaniu, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta