Zatrzymani w sprawie Olewnika
Są pierwsi zatrzymani za nieudolne prowadzenie sprawy porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika.
To Remigiusz M. z Radomia – szef policyjnej grupy, i Henryk S. oraz Maciej L. – policjanci z Płocka. Cała trójka usłyszy dziś zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych – których skutkiem była śmierć ofiary – i utrudniania śledztwa. Postawi je Prokuratura Okręgowa w Olsztynie.
Jak ustaliła „Rz”, w tle zarzutów wobec policjantów są ich dwa rażące zaniedbania: niesprawdzenie anonimu wskazującego porywaczy i zatajenie kasety, na której widać szefa gangu Wojciecha F. kupującego telefon, z którego bandyci dzwonili do rodziny po okup. Zatajenie kasety ujawniła „Rz”.
– Mamy nadzieję, że zarzuty wobec policjantów to dopiero pierwszy krok. Najważniejsze jest ustalenie, czy w tej sprawie byli zleceniodawcy – mówi mec. Ireneusz Wilk, pełnomocnik rodziny Olewników.