Równia pochyła
W chwili śmierci ojca Ludwik liczył zaledwie dziesięć lat, ale już był koronowanym panem Czech i Węgier.
Zadbał o to Władysław, doprowadzając do monarszej sakry w obu królestwach, kiedy syn miał zaledwie kilka lat. Niemniej władza dostała się w ręce „wychowawców” Ludwika. Usunęli oni z otoczenia młodocianego króla Jana Zapolyę, który od tej pory pozostawał w opozycji do obozu dworskiego.
Dekada panowania Ludwika II to równia pochyła, po której potężne niegdyś Węgry staczały się nieuchronnie ku katastrofie. „Wychowawcy” króla byli nimi tylko z nazwy. Troszczyli się jedynie o swą prywatę lub interesy państw ościennych (przede wszystkim cesarstwa), przez które byli opłacani. Oczywiście nie byli zainteresowani tym, by ich wychowanek wybił się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta