Tysiące ludzi ze słynną szafą
Na plaży przy molo tłumy zebrały się na ceremonii odsłonięcia pomnika filmu Romana Polańskiego „Dwaj ludzie z szafą”. Reżyser po 50 latach wrócił do Sopotu
– Nie spodziewałem się tego w najśmielszych marzeniach – powiedział reżyser podczas pierwszej od 50 lat wizyty w Sopocie. Właśnie tu zaczęła się jego międzynarodowa kariera. Tu powstała etiuda, która zwyciężyła na festiwalu filmów eksperymentalnych Expo ‘58 w Brukseli, a potem objechała świat.
Zanim Roman Polański odsłonił pomnik autorstwa Pawła Althamera i Jacka Adamasa, wykonany z afrykańskiego drzewa tekowego, odwiedził legendarny SPATiF. Towarzyszyli mu Faye Dunaway, gwiazda „Chinatown”, i przyjaciele z dawnych lat: Jerzy Skolimowski, Janusz Morgenstern, Andrzej Kostenko oraz Stanisław Michalski.
– Wszystko się zmieniło, buźki się zmieniły, ale schody są te same, wszedłem po nich do mojej pamięci – żartował wzruszony reżyser. – Wokoło nas było szaro. Poza wódką nie było nic. Tylko barszcz był jeszcze dobry!– I wino Tur – dorzucił Andrzej Kostenko. – Pamiętasz? Było na spirytusie, wystarczyło rano napić się wody, żeby znowu być na rauszu!– Był też tort Fedora! – ekscytował się jak dziecko Janusz Morgenstern. – Nie wiadomo, gdzie było więcej alkoholu, w torcie czy w wódce.
Buty z wędzonej flądry
„Dwaj ludzie” to etiuda o niebieskich ptakach, a może cyrkowcach, którzy wychodzą z morza na plażę, niosąc ciężką drewnianą szafę. Swoją odmiennością wywołują wśród ludzi zdziwienie i agresję. Nikt nie chce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta