Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pan mnie wybawił i dał przebaczenie

05 lipca 2008 | Plus Minus | Ewa K. Czaczkowska
Ks. Czesław Sadłowski
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Rzeczpospolita
Ks. Czesław Sadłowski

Do Zbroszy Dużej powróciła historia. Zburzyła dumę z przeszłości. Ksiądz wybaczył. Ale to może gorzej? Bo przyjąć przebaczenie to przyznać się. – Widzi pani, on jest teraz wywyższony, a my zhańbieni – tłumaczy mieszkanka wsi

Jadąc trasą Warszawa – Radom łatwo przeoczyć drogowskaz „Zbrosza D. – 4 km”. Dalej droga też jest słabo oznakowana, chociaż to żadna przeszkoda w porównaniu z tym, jakie trudności musieli pokonać dziennikarze zachodni, gdy trzydzieści lat temu, brnąc w błocie polnych dróg, szukali wsi i ks. Czesława Sadłowskiego. Albo gdy w maju 1969 roku prymas Stefan Wyszyński musiał zawrócić do Warszawy, bo wszystkie drogi do Zbroszy obstawiły patrole milicji.

Były lata, że milicjanci stali na rogatkach wsi dzień i noc, nie pozwalając wjechać tu nikomu, kto nie był zameldowany. Zbrosza Duża, do której prowadzi dziś asfalt, leży jednak bardziej na uboczu niż w latach 60. i 70., gdy mieszkańcy walczyli o prawo budowy kościoła i później, gdy tworzyli w podziemiu Komitet Samoobrony Chłopskiej Ziemi Grójeckiej.

Wtedy Zbrosza z ks. Sadłowskim była w centrum uwagi władz kościelnych – walecznego księdza wspierał sam prymas Wyszyński – i partyjnych, które na najwyższych szczeblach zastanawiały się, jak go uciszyć. O Zbroszy Dużej mówiło Radio Wolna Europa, pisały zachodnie media.

Wiosną 2008 roku Zbrosza Duża ma kolor biały. Jak całe Grójeckie, gdy kwitną tu sady. W latach 70. „jabłkowe zagłębie” Polski nie sięgało aż tak daleko. Dzisiaj po wyglądzie budynków w części tylko zadbanych i okazałych łatwo zgadnąć, dla kogo z mieszkańców ogrodnictwo staje się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8057

Spis treści

Ekonomia

Air France na torach
Bank Austria wędruje do Polski
Banki potrzebują kapitału
Bez nadziei na niższe ceny
CZH bez prezesa
Cyfrowy Polsat wpłaca dywidendę
Cytat dnia - José Manuel Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej
Emeryci nie zacisną pasa
Enea: inwestorzy czekają na więcej danych finansowych
Euro przyczyniło się do recesji, bo rząd popełnił błędy
Fatalne półrocze funduszy inwestycyjnych
Firma z Ożarowa rusza na podbój indyjskiego rynku
GM sięga po małe auta
GPW znów pod kreską
Higieniczny biznes w natarciu
Hochtief buduje
Irlandzka lekcja dla Polski
Kalendarium gospodarcze
Liczba dnia - 10 mld USD kapitału
MOL z dywidendą
Mniej bezrobotnych
Nowi dystrybutorzy na GPW
Polska zupełnie odporna na kryzys?
Polskie euro
Przecena akcji Ganta
Przegrana z Cargillem
Rajd złotego. To nie koniec rekordów
Reklama w sieci najszybciej rośnie w Europie
Skazani w aferze BAWAG
Spadł popyt na droższe mięso
Strefy wciąż są magnesem dla firm
Są już warunki dla stabilizacji giełdy w krótkim terminie
Transporter Rosomak w polskim pancerzu
Tygrys z Ożarowa
Tylko spadek cen ropy może pomóc giełdzie
UOKiK przygląda się digitalizacji
Umowa Arcelora w Bułgarii
VAT ma 15 lat
W 2009 roku budżet mniej dopłaci do KRUS-u
W nowej strategii Orange stawia na multimedia i cyfrową rozrywkę
Wojna na gadżety trwa
Wzrasta liczba przetargów
Wzrost płac: jak nie zabije gospodarki, to ją wzmocni
Węgrzy mogą przejąć Polpharmę
Z ministerstwa do agencji
Za giełdową bessę zapłacą wszyscy Polacy
Zielone światło Brukseli dla polskich stoczni
Zmowa w kawie
“Kupuj” dla BRE
“Redukuj” dla Sfinksa
“Trzymaj” dla Unipetrolu
Zamów abonament