![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Ryczące silniki – sport tylko dla śmiałych
Nie zawsze miłośnicy sportów wodnych mogą pozwolić sobie w letni weekend na wypad na Mazury. Ale to nie znaczy, że muszą zostawać w domu. Wodnych atrakcji nie brakuje i na Zegrzu
Zaledwie 35 km od centrum Warszawy spędzimy czas nie mniej ciekawie niż nad Bałtykiem!
Zalew Zegrzyński to mekka miłośników żeglarstwa, ale przy bezwietrznej pogodzie, nazywanej przez wodniaków flautą, kiedy żaden żagiel nie łapie najdrobniejszego nawet podmuchu, przychodzi czas dla amatorów sportów motorowodnych.
Dwie deski plus drążek
Narciarzom wodnym brak wiatru zupełnie nie przeszkadza, nic więc dziwnego, że to sport zyskujący coraz więcej zwolenników. Atrakcyjna, dostępna dla każdego dyscyplina nie tylko pomaga utrzymać kondycję i zaspokaja potrzebę aktywnego wypoczynku, ale wkrótce po tym, jak zdecydujemy się na pierwszy ślizg, staje się po prostu stylem życia. Podstawowym wyposażeniem początkującego narciarza są narty, kamizelka ratunkowa, lina i rękawiczki. Ale nie trzeba od razu kupować sprzętu. Można go po prostu wypożyczyć.
Najczęściej właściciele wypożyczalni oferują kompleksowe usługi, włączając w nie – obok użyczenia sprzętu i holowania – również podstawowe szkolenie.
Przy odrobinie zaangażowania nad Zalewem znajdziemy fachowca, który nauczy nas sposobu zakładania nart, wstawania z wody, łapania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
