Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dobry człowiek w Wehrmachcie

05 lipca 2008 | Rzecz o książkach | Tomasz Stańczyk
Wilm Hosenfeld podczas wizyty u polskiej rodziny Prutów
autor zdjęcia: Marian Zubrzycki
źródło: Rzeczpospolita
Wilm Hosenfeld podczas wizyty u polskiej rodziny Prutów

Kapitan Wilm Hosenfeld zmarł w 1952 r. w łagrze podczas odbywania kary 25 lat robót. Skazał go sowiecki sąd, który przyznał sobie prawo do oceny postępowania Hosenfelda wobec polskich jeńców wojennych z 1939 r. i powstańców warszawskich. I uznał to postępowanie za zbrodnicze, przyczyniające się do umacniania faszyzmu niemieckiego i – co jest kuriozalne – do umacniania wrogiej działalności wobec ZSRR. Trudno o bardziej okrutny grymas historii. Hosenfeld odnosił się z najwyższą odrazą do mordów popełnianych przez Niemców w okupowanej Polsce i jeśli tylko mógł, pomagał Polakom i Żydom. Tę jego postawę dokumentuje obszerny zbiór listów do żony i dzieci (będący także pięknym wyrazem miłości do nich) oraz dzienniki wydane pod tytułem „Staram się ratować każdego”. Jest to zarazem świadectwo wyzwalania się autora z wiary w narodowy socjalizm obiecujący tanie mieszkania i volkswageny oraz w samego Adolfa Hitlera, w którym widział gwaranta lepszej przyszłości Niemiec.*

Wilm Hosenfeld, nauczyciel powołany do wojska, nie wziął bezpośredniego udziału w wojnie przeciw Polsce. Uważał ją zresztą za zawinioną przez polski rząd, który odrzucił umiarkowane propozycje Hitlera. Pierwszym zadaniem Hosenfelda na okupowanych terenach było zorganizowanie obozu jenieckiego. Później pełnił służbę w batalionie wartowniczym, był oficerem wychowania fizycznego i obrony...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8057

«
  • lipiec
  • 2008
»
PnWtŚrCzPtSbNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031   
Spis treści

Ekonomia

Air France na torach
Bank Austria wędruje do Polski
Banki potrzebują kapitału
Bez nadziei na niższe ceny
CZH bez prezesa
Cyfrowy Polsat wpłaca dywidendę
Cytat dnia - José Manuel Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej
Emeryci nie zacisną pasa
Enea: inwestorzy czekają na więcej danych finansowych
Euro przyczyniło się do recesji, bo rząd popełnił błędy
Fatalne półrocze funduszy inwestycyjnych
Firma z Ożarowa rusza na podbój indyjskiego rynku
GM sięga po małe auta
GPW znów pod kreską
Higieniczny biznes w natarciu
Hochtief buduje
Irlandzka lekcja dla Polski
Kalendarium gospodarcze
Liczba dnia - 10 mld USD kapitału
MOL z dywidendą
Mniej bezrobotnych
Nowi dystrybutorzy na GPW
Polska zupełnie odporna na kryzys?
Polskie euro
Przecena akcji Ganta
Przegrana z Cargillem
Rajd złotego. To nie koniec rekordów
Reklama w sieci najszybciej rośnie w Europie
Skazani w aferze BAWAG
Spadł popyt na droższe mięso
Strefy wciąż są magnesem dla firm
Są już warunki dla stabilizacji giełdy w krótkim terminie
Transporter Rosomak w polskim pancerzu
Tygrys z Ożarowa
Tylko spadek cen ropy może pomóc giełdzie
UOKiK przygląda się digitalizacji
Umowa Arcelora w Bułgarii
VAT ma 15 lat
W 2009 roku budżet mniej dopłaci do KRUS-u
W nowej strategii Orange stawia na multimedia i cyfrową rozrywkę
Wojna na gadżety trwa
Wzrasta liczba przetargów
Wzrost płac: jak nie zabije gospodarki, to ją wzmocni
Węgrzy mogą przejąć Polpharmę
Z ministerstwa do agencji
Za giełdową bessę zapłacą wszyscy Polacy
Zielone światło Brukseli dla polskich stoczni
Zmowa w kawie
“Kupuj” dla BRE
“Redukuj” dla Sfinksa
“Trzymaj” dla Unipetrolu
Zamów abonament