Marsz ku katastrofie
W kwietniu 1526 roku Sulejman na czele liczącej ok. 75 tys. zbrojnych armii ruszył ku węgierskiej granicy. Węgrzy jak zwykle wezwali na pomoc Europę, ta – jak zwykle – milczała.
Jedynie z Krakowa nadciągnął półtoratysięczny oddział dowodzony przez Leonarda Gnojeńskiego. Rada wojenna, zamiast ustalić plan obrony, traciła czas na sporach, kto ma być głównodowodzącym. Nie brano oczywiście pod uwagę, że armię poprowadzi niedoświadczony król. Naturalnym kandydatem był Jan Zapolya, który dysponował wojskiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta