Rzeczy, których nigdy nie kupisz
Piłkarze odrzucają bajeczne oferty, gwiazda klubu uciekła do Brazylii. Szejkowie się niecierpliwią: co z tym futbolem?
Od kiedy szejkowie z Abu Zabi zwrócili swoje oczy na stadion City, trwa imponujący koncert życzeń. Szkoda czasu na wymienianie piłkarzy, których chcieliby sprowadzić. Lepiej wziąć po prostu listę najlepszych na świecie i odhaczać: za tego już zaproponowali 100 mln euro, za tego właśnie proponują itd. Zgodnie z planem szejka Mansoura bin Zayeda, większościowego udziałowca klubu: – Mamy miliony i nie zawahamy się ich użyć w każdym oknie transferowym, póki nie będziemy potęgą.
Walizki krążą po Europie
Po takiej deklaracji Mansour wysłał swoich ludzi z pełnymi walizkami w różne części kontynentu. I szybko zaczął działać „efekt Manchesteru“. Nawet jeśli klub nie chciał sprzedawać piłkarza, siadał do rozmów z wysłannikami City z ciekawości. By sprawdzić, ile są w stanie wydać.
Jeden z kibiców na forum internetowym zaapelował o humanitarne podejście do nowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta