Szpitale oszukują i nie przyjmują
Skandal w szpitalach. Kilka warszawskich placówek odmówiło przyjmowania pacjentów, mimo że były wolne miejsca. Chorzy mogli liczyć tylko na szpitale przy Banacha, Lindleya i na Centrum ATTIS.
To nieprawdopodobne. Będę domagała się wyciągnięcia surowych konsekwencji – mówiła wczoraj wieczorem „Życiu Warszawy” Ewa Kopacz, minister zdrowia. – To niedopuszczalne, że w jednych szpitalach lekarze ciężko pracują, a w innych odmawiają ludziom pomocy.
Wczoraj, na jej wniosek, kontrolerzy Narodowego Funduszu Zdrowia zbadali izby przyjęć, SOR-y i oddziały internistyczne. Inspekcja była spowodowana m.in. naszymi artykułami o przepełnieniu i wstrzymaniu przyjęć w niektórych szpitalach. Kontrolerzy ruszyli po południu do 31 oddziałów, które sprawdzali do wieczora. Byli zszokowani tym, co odkryli.
Wolski: kontrolerom dziękujemy
Pacjentów przyjmowały tylko trzy szpitale, chociaż w innych też były wolne łóżka. Jak wykazała kontrola, na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta