Wieje grozą
Bardzo długo rząd udawał, że nic złego z finansami państwa się nie dzieje. Stopniowo jednak prawda wychodzi na jaw. I jest znacznie gorsza, niż przypuszczali najwięksi pesymiści. Spadek dochodów budżetu jest już – na początku załamania produkcji – kolosalny i można przypuszczać, że będzie się powiększał (przypomnijmy, że w tym roku mamy niższe stawki podatkowe).
Co gorsza, nie bardzo widać mało bolesną drogę wyjścia. Nie jest nią powiększanie deficytu, i to nie z powodów ideologicznych, niewykonania kryteriów z Maastricht czy przerzucania olbrzymich kosztów obsługi zwiększonego długu na następne lata. Zwiększone potrzeby pożyczkowe rządu najzwyczajniej w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta