Rokita pozwie Lufthansę. Niemcy nie poczuwają się do winy
Zatrzymanie Jana Rokity na niemieckim lotnisku podzieliło polskich polityków
Jan Rokita został we wtorek wyprowadzony w kajdankach z samolotu stojącego na lotnisku w Monachium. Niemiecka policja twierdzi, że awanturował się w samolocie i napadł na stewardesę. Rokita, który podróżował z żoną, uważa, że stał się ofiarą niemieckich uprzedzeń wobec Polaków.
Niemiecki dziennik „20 Minuten” cytuje szwajcarskiego pasażera lotu LH 3336: – Samolot był już mocno opóźniony, gdy dosyć niezwykła para weszła na pokład. Oboje nosili duże kapelusze. Miałem wrażenie, że próbują zwrócić na siebie uwagę, bo zaczęli otwierać i zamykać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta