Listy do Rzeczpospolitej - Dziennikarskie standardy
Żaden historyk nie jest potrzebny, by stwierdzić, że książka Zyzaka jest haniebna.
Rozważanie jej zawartości byłoby niegodne”, napisał Tomasz Lis w odpowiedzi na zarzut pani Janiny Jankowskiej o nierzetelność („Spór o dziennikarskie standardy”, „Rz” z 3.04.2009 r.). Zarzuty pani Jankowskiej są rzeczowe i merytoryczne, ale takich i tak nigdy nie słyszą osoby słuchające tylko siebie. Tomasz Lis jest zbyt wrażliwy, by rozważać to, o czym dyskusję prowadzi, bo byłoby to „niegodne”.
Godne są natomiast według jego wrażliwości uwagi na temat wieku pani Jankowskiej. Tomasz Lis jest moim rówieśnikiem i od początku kibicowałam jego karierze, wysoko oceniałam jego pracę przed i w Waszyngtonie, potem w „Faktach”. Od paru lat z przykrością obserwuję, jak sam sprowadza swój warsztat do poziomu tabloidu. Promowanie takich standardów dziennikarskich przez telewizję publiczną jest haniebne, a płacenie za próżność pana Lisa pięniędzmi z abonamentu niegodne.
Maria Tenerowicz (adres do wiadomości redakcji)