Kubica przeczuwa
Nadspodziewanie dobrze wypadły bolidy BMW Sauber w 12. eliminacji mistrzostw świata Formuły 1 na belgijskim torze w Spa-Francorchamps. Robert Kubica był tam czwarty, a Nick Heidfeld – piąty.
W niedzielę może być lepiej, bo 13. z 17. tegorocznych eliminacji – Grand Prix Włoch – odbędzie się na torze Monza pod Mediolanem. To najszybszy obiekt w cyklu GP, kierwowcy jadą tam na kilku odcinkach z prędkością ponad 300 km/godz., a na prostej po starcie osiągają nawet 350 km/godz. Panuje opinia, że charakterystyka tego toru sprzyja niemiecko-szwajcarskiej ekipie, której bolidy są tym lepsze, im mniejsza jest siła docisku pojazdów do nawierzchni.
W Spa jest mała, a na Monzie – jeszcze mniejsza. Kubica Lubi Monzę (na trzy starty dwukrotnie stawał tam na podium) i przyznaje, że ma „dobre przeczucia” co do najbliższego wyścigu. Rzadko mu się to zdarza. Grand Prix Włoch to ostatni w tym roku europejski wyścig w kalendarzu MŚ, po nim kierowcy przeniosą się do Azji i Ameryki Południowej.
14.00 | polsat | sobota – niedz.