Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

„Gargamel” stoi teraz bez pozwolenia

11 września 2009 | Życie Warszawy | MG mary

Firmie prowadzącej hotel i restaurację Czarny Kot wygasła umowa dzierżawy posesji – mówił wczoraj burmistrz Woli Marek Andruk poproszony przez radnych o wyjaśnienie sytuacji nielegalnego budynku przy ul. Okopowej.

„Architektoniczny potworek“ przypominający dziwaczny zamek nazywany jest przez warszawiaków Gargamelem.

Radni wystąpili do miejskiego Biura Gospodarki Nieruchomościami z prośbą o informację, jakie urząd zamierza podjąć kroki wobec dzierżawcy. – Umowy nie przedłużamy – deklaruje dyrektor BGN Marcin Bajko. Ale dodaje, że zanim obiekt zniknie, a ziemia wróci do miasta, upłynie dużo czasu.

Urzędnicy przyznają, że dzierżawca na pewno będzie odwoływał się do sądu. Miasto może też czekać na ostateczne rozstrzygnięcie nadzoru budowlanego, który uznał, że od trzeciego piętra, licząca dziś sześć budowla jest nielegalna. Właściciel powinien więc ją rozebrać. Ale odwołał się do wyższej instancji. A mieszkańcy Woli mówią, że szykuje się do budowy kolejnych dwóch pięter.

Brak okładki

Wydanie: 8419

Spis treści

Po godzinach

Artyści dla bohaterów
Biografia na ekranie
Brazylijska fiesta
Bękarty wojny ****
Co w dawnych wiekach grywały kościelne kapele?
Czas wolny
Debiut na ulicy
Ekran dla Amerykanów
Facet od pani w czerwieni
Garfield: Koty górą
Gorący romans wybuchnie na kozetce
Goście z Teksasu
Industrialnym szlakiem
Jubileuszowy maraton muzyczny
Już grają w Starej Prochoffni
Kalendarium
Każdy krok na wagę złota, czyli Spacer Ludzi Dobrej Woli
Kino Złotego Wieku
Koszmar świata korporacji
Kudłaty przyjaciel
Miejsce dla ludzi z pomysłami
Młodzi grają progresywnie
Na skrzydłach husarii, w takt żurawiejki
Nie przeocz
Niebezpieczna tygrysica drzemiąca w kobiecie
Nim ruszą na podbój przestworzy
O człowieku idącym do światła
Od Fabryki Trzciny do bazyliki
Okiem sowieckiego żołnierza
On sam i elektryczny bas
Ostatnia akcja ***
Pierniki bez grawitacji
Pierwsze jest jajko
Pieszo do celu
Pomysł, kreacja, realizacja
Rock bardzo przemysłowy
Rockowy koniec lata
Rosyjska dusza
Saksofon i puzon mogą poszaleć
Spoglądają w przyszłość, choć wiele już za nimi
Tamtych ulic czar
Teatr Polski otwiera podwoje
Trochę jazzu, trochę poezji
Tydzień z muzyką świata
Uczuciowe rozterki 30-latków
Uroczystość jak w domu
W innym wymiarze
W stronę świata bez barier
Wielkie osobowości uchwycone przez Lupę
Wilki, konie i hipopotam
Z disco-matki
Zagrają
Zaróbmy jeszcze więcej ***
Zdjęcia z balonu
Zmień biust i już
„Ballada o Narayamie” – okrucieństwo i humanizm
„Pałacyk Michla” na tysiące głosów
Zamów abonament