Dobry moment do inwestowania
Na rynku przed końcem roku widać ożywienie, ale nie ma mowy o gorączce. Wciąż więcej ofert przybywa, niż ubywa. Najczęściej znikają małe mieszkania dwupokojowe. Cały czas można się targować
– Wyraźnie najpopularniejszy staje się segment mieszkań dwupokojowych. Są one przedmiotem co drugiej naszej transakcji – podaje Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse. – W porównaniu z ubiegłymi latami znacznie obniżyła się też średnia kwota transakcji. Ożywienie częściowo spowodowane jest zmianą polityki banków, które powracają do finansowania 100 proc. wartości nieruchomości – dodaje.
Marcin Drogomirecki, analityk z portalu Oferty.net, ocenia, że mimo lekkiego ożywienia w stosunku do wakacji nie ma mowy o zakupowej gorączce. Bez wątpienia jest jednak coraz więcej transakcji.
– Przełom roku nie ma większego wpływu na zachowania klientów – zastrzega Drogomirecki. – Nie ma bowiem szczególnych bodźców, by kupować mieszkanie szybko, na łeb na szyję. Nie sądzę, że z końcem roku pogorszy się sytuacja czy pozycja klienta. Nie ma przesłanek, że nieruchomości zdrożeją i że będzie trudniej je nabyć – uspokaja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta