Serca i grosz na grobach
Magdalena Zawadzka kwestowała przy grobie męża Gustawa Holoubka. Inni aktorzy zbierali datki, przechadzając się po alejkach. Na Powązkach zebrano ok. 200 tys. zł.
Pamiętam, jak na kwesty chodziliśmy razem z mężem. Teraz jestem sama i stoję przy jego grobie niczym na posterunku – mówi aktorka Magdalena Zawadzka, która w niedzielę razem z innymi artystami po raz 35. zbierała pieniądze na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków na Powązkach.
Do artystki podchodzili warszawiacy, aby się przywitać i chwilę porozmawiać. Nie tylko wrzucali pieniądze do puszki, ale także zapalali świeczki na grobie Gustawa Holoubka. – Ludzie życzą zdrowia i wspominają męża. Mówią, że się za niego modlą – opowiada Zawadzka.
– Można powiedzieć, że pani Magdalena nadal kwestuje w towarzystwie męża. To niezwykle wzruszający widok – mówili Marcin i Patrycja Kusiowie, którzy wybrali się na Powązki.
W pewnym momencie do aktorki podchodzi starsza kobieta i mówi, jak bardzo kochała Gustawa Holoubka....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta