Energetyka znajdzie kapitał
Potrzeby inwestycyjne firm energetycznych sięgają 100 mld zł. Co lepsze dla spółek: giełda czy inwestor branżowy?
Ostatnie tygodnie pokazały, że rynek finansowy jest dobrym miejscem dla pozyskiwania środków przez energetykę. Sektor energii elektrycznej jest jednak na tyle atrakcyjny, że także ze zdobyciem pieniędzy na inwestycje z innych źródeł nie będzie mieć problemów – zgodzili się uczestnicy debaty „Rzeczpospolitej” Forum Ekonomicznego w Krynicy.
– Zainteresowanie akcjami Polskiej Grupy Energetycznej, które obserwujemy w ostatnich dniach, przerosło najśmielsze oczekiwania. Dzisiaj pozwala ono myśleć, że nawet gdyby nastąpiło nie tylko podwyższenie kapitału PGE, ale również sprzedaż udziałów kontrolowanych przez Skarb Państwa, ta operacja też by się powiodła – powiedział Jan Bury, wiceminister skarbu nadzorujący spółki z sektora elektroenergetycznego. Spółka, emitując nowe akcje, postanowiła zebrać z giełdy prawie 6 mld zł. Tymczasem inwestorzy byli gotowi wydać na jej walory w sumie około 45 mld zł. To znaczy, że pieniądze na inwestycje w energetyce są na rynku i to również wśród inwestorów polskich – dodał wiceszef resortu. Zaznaczył, że sektor energii elektrycznej, postrzegany jako niedoinwestowany i przestarzały, okazał się jednak produktem, po który chętnie sięgają inwestorzy.
Zdaniem Jana Burego debiutująca na giełdzie 6 listopada PGE będzie w najbliższym czasie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta