Wszystko jest możliwe
Gdyby na rywalizację w Whistler spojrzeć przez pryzmat wydarzeń tego sezonu, faworytów byłoby dwóch – Austriak Gregor Schlierenzauer i Szwajcar Simon Ammann, wicelider i lider w wyścigu po Kryształową Kulę
Ale ci dwaj wspaniali skoczkowie byli przecież żelaznymi kandydatami do wygrania tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni, a zabrakło ich na podium. W Whistler może być podobnie, bo igrzyska to impreza wyjątkowa, często wygrywają na nich szczęściarze, ryzykanci, oczywiście pod warunkiem, że potrafią skakać i są w życiowej formie. Tak jak Ammann w 2002 roku w Salt Lake City, gdzie zdobył dwa złote medale i pokonał głównych faworytów, Niemców Martina Schmitta i Svena Hannawalda oraz Adama Małysza, który na olimpijskich skoczniach w stanie Utah wywalczył srebro i brąz.
Takich nieoczekiwanych zwycięzców jak Ammann było wielu, m.in. nasz Wojciech Fortuna w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta