Głowa czyni mistrza
Tomasza Sikorę stać na medal w każdym z czterech olimpijskich startów. A znając jego szczęście – najlepiej pójdzie mu tam, gdzie się najmniej spodziewa.
Mistrzostwo świata zdobył 15 lat temu, gdy mało kto w Polsce wiedział, że jest taki Sikora, co dobrze biega na nartach i strzela. Wicemistrzem świata został dziewięć lat później, gdy co bardziej niecierpliwi zaczęli go już wysyłać na emeryturę, bo stracili nadzieję, że kiedykolwiek będzie w stanie powtórzyć sukcesy z młodości. On sam nieraz w to wątpił, myślał o zakończeniu kariery. Mówił sobie wtedy, że zostawi karabin i będzie biegał po dachach, pracując u brata w firmie blacharsko-dekarskiej.
Dziś z tamtych myśli się śmieje, ale wtedy bardzo by się zdziwił, gdyby mu ktoś powiedział, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta