Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O miłości prawie wszystko

12 lutego 2010 | piątek+ | Łukasz Długowski
Maria Beisert
źródło: Rzeczpospolita
Maria Beisert
źródło: Rzeczpospolita

Myślę, że ludziom, którzy wiodą ciekawy tryb życia, którzy codziennie mają dawkę nowych bodźców, rutyna nie grozi. – mówi prof. Maria Beisert

Prof. Maria Beisert: Panie Łukaszu, pan jest zmartwiony?

Rz: Dowiedziałem się, że prędzej czy później miłość musi się skończyć.

Skąd tak radykalny wniosek?

Z teorii Roberta Sternberga (amerykański psycholog, twórca trójczynnikowej koncepcji miłości – red.).

Rzeczywiście jego koncepcja nie nastraja zbyt optymistycznie.

Ludzie zakochują się w sobie, poznają, żeby móc ze sobą żyć, a kiedy już się siebie nauczą, wszystko musi się rozpaść.

Dla mnie to też było przerażające. Wydawałoby się, że im dłużej ludzie ze sobą żyją, tym zażyłość i intymność powinny być między nimi większe. Tymczasem one w pewnym momencie maleje.

Kiedy ich poziom spadnie zbyt nisko, ludzie albo się rozchodzą, albo żyją ze sobą z poczucia obowiązku.

Można temu zapobiec?

Zwrócił pan uwagę na to, że w opisie intymności czymś, co ją burzy, jest rutyna? Myślę, że ludziom, którzy wiodą ciekawy tryb życia, którzy codziennie mają dawkę nowych bodźców, rutyna nie grozi.

To znaczy, że szanse na udany związek mają tylko te osoby, które prowadzą życie pełne wrażeń?

Nie chodzi o to, żeby to byli ludzie z wybitnymi osiągnięciami.

Chodzi na przykład o to, by idąc ulicą, cieszyć się, że dzisiaj jest inne światło, ciekawie odbijające się od śniegu. To jest wieczna umiejętność widzenia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8547

Spis treści
Zamów abonament