Sprawniejsze orzekanie
Mimo że wpływ spraw trafiających do sądu nie maleje, nasze sądy działają sprawnie – wynika ze wstępnej analizy danych za 2009 r.
Załatwiono wówczas (merytorycznie lub formalnie) ponad 12 080 tys. spraw. W porównaniu z danymi za 2008 r. (11 155 tys.) oznacza to wzrost o 924 tys., tj. o 8,2 proc. Taki wniosek płynie ze wstępnej analizy statystycznej działalności sądów w ub.r. W 2009 r. znacznie wzrosła liczba spraw, które zarejestrowano w sądownictwie powszechnym – o 6,1 proc., z 11 210 tys. do 11 897 tys. spraw (o 687 tys.). Wraz ze sprawami zaległymi (tymi, które pozostały z 2008 r.) sądy miały ich do załatwienia 13 640 tys. Dobrze ilustruje poprawę sprawności sądów wskaźnik opanowania wpływu – wynosi on 101,5. Oznacza to, że na 100 zarejestrowanych spraw przypadało 101,5 sprawy załatwionej.Zmniejsza się więc wskaźnik pozostałości, tzw. trwania postępowania (w 2007 r. wynosił 1,89 miesiąca, w 2008 r. – 1,86, a w 2009 r. – 1,57 miesiąca).