Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nieodgadniony uśmiech pana Ryszarda

18 lutego 2010 | Kultura | Bartosz Marzec
 Autor biografii nawiązuje do stylu Ryszarda Kapuścińskiego
autor zdjęcia: Andrzej Wiktor
źródło: Fotorzepa
Autor biografii nawiązuje do stylu Ryszarda Kapuścińskiego
Artur Domosławski, Kapuściński non-fiction, Świat Książki  Warszawa 2010
źródło: Rzeczpospolita
Artur Domosławski, Kapuściński non-fiction, Świat Książki Warszawa 2010

Domosławski dąży do pokazania prawdy o autorze „Cesarza”. Momentami bywa mało elegancki

Wiedziałem, że pan Ryszard był skryty. Powiedział mi kiedyś: – U nas na Polesiu powtarzają: „Tisze jedziesz, dalsze budiesz”. Wierzył w to.

A jednak zaskakuje mnie, że niektórzy starzy przyjaciele, których Artur Domosławski prosił, by o nim opowiedzieli, mieli poważne kłopoty z wyłowieniem anegdot, sytuacji, rozmów. „O Boże – mówili – znaliśmy się kilkadziesiąt lat, a ja tak mało o nim wiem, tyle co nic. Jakie to smutne!”.

Tajemnice i mity

Nad książką Domosławski pracował trzy lata. Wykonał ogromną pracę researcherską, odbył liczne podróże szlakiem swego bohatera. Pisząc biografię – i to jest znakomity pomysł – skorzystał z metody, jaką Kapuściński posłużył się w „Szachinszachu”. W warstwie stylistycznej literackich aluzji jest tu mnóstwo – i do „Podróży z Herodotem”, i „Hebanu”.

Szczególnie ciekawy jest rozdział poświęcony zaangażowaniu Kapuścińskiego w budowę komunizmu. Wiem, że na początku naprawdę wierzył w tę ideologię, a PRL do pewnego czasu uznawał za swoje państwo. Mimo to niektóre z wykopanych przez Domosławskiego młodzieńczych utworów pana Ryszarda czytam z ciężkim sercem:

„Rozpalamy w sercach/ naszej woli płomień/ Mocniej się/ ramię Pokoju/ napina./ My –/ silniejsi miliardem dłoni,/ potężniejsi/ myślą Stalina”.

Domosławski stawia ciekawą i – w moim przekonaniu – wysoce prawdopodobną...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8552

Spis treści
Zamów abonament