Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Każda uczelnia ma swoją definicję biedy

18 lutego 2010 | Kraj | Renata Czeladko

Poza tym każda szkoła wyższa ma własny regulamin przyznawania stypendiów. Mamy więc tyle definicji biedy, ile uczelni – ponad 400 - mówi Robert Pawłowski, rzecznik praw studenta przy Parlamencie Studentów RP

Rz: Co jest największą słabością systemu stypendialnego?

Robert Pawłowski: To, że uczelnie pełnią funkcję pośredników w przyznawaniu pomocy materialnej. Obecnie dostają pewną pulę pieniędzy i same decydują, ile przeznaczą na stypendia socjalne, naukowe, a ile np. na remonty akademików. Stąd też biorą się różnice w wysokości stypendiów socjalnych między uczelniami. Jedynym ustawowym ograniczeniem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8552

Spis treści
Zamów abonament