Najwyższa jakość i niskie ceny

źródło: Archiwum

Biedronka jest dzisiaj jedną z najlepiej rozpoznawalnych i docenianych przez klientów polskich marek: ponad 90 proc. Polaków słyszało o sieci, a prawie 60 proc. przyznaje, że robi tam zakupy. 1750 sklepów zlokalizowanych w 750 miastach i miejscowościach całej Polski to także liczby przyprawiające o zawrót głowy – 2,5 miliona klientów dziennie – a więc 75 mln miesięcznie. Zważywszy na liczbę dostawców Biedronki – ponad 500 – za potencjałem sklepów stoi ogromny fragment krajobrazu gospodarczego Polski

W czym tkwi sekret dziś już handlowego lidera polskiego rynku? Najkrócej rzecz ujmując – w precyzyjnie zaplanowanym, konsekwentnym rozwoju. Dynamika ekspansji Biedronki musi imponować – Jeronimo Martins Group, portugalski „matecznik" Biedronki, zdeklasował w Polsce wszystkich konkurentów, dając dobrą lekcję modelowego wzrostu potężniejszym – zdawałoby się – graczom na rynku. I nie był to tylko szybki, ilościowy przyrost placówek, ale przede wszystkim stworzenie nowoczesnego sklepu „od podstaw", miejsca, gdzie klient otrzymuje za swoje pieniądze wysoką jakość produktu i obsługi. Gdyby oceniać to w kategoriach akademickich, zmiana jakościowa jest fundamentalna, tworzy nową wartość na rynku, zawieszając poprzeczkę pracy na rzecz odpowiedzialnej obsługi konsumentów na niespotykanym wcześniej poziomie. Można powiedzieć, iż dokonał się swego rodzaju wyłom w myśleniu o handlu w tym segmencie – wyniki badań opinii konsumenckich dały zdumiewający wynik: Biedronka jest najbliżej wizerunku „sklepu idealnego". Złożyło się na to wiele czynników – jednak decydujące jest podejście do obszaru jakości – zarówno samych produktów – jak i jakości relacji firmy z otoczeniem, w którym najważniejsi są klienci.

Po pierwsze, po drugie...: jakość

„Nasz zarząd ma obsesję na punkcie jakości produktów" – śmieje się jeden z pracowników centrali...