Słaby złoty powinien cieszyć
Słabsza waluta to szansa na spokojniejsze przejście przez kolejną fazę kryzysu
– Słabość naszej waluty to powód do radości – uważa Michał Dybuła, główny ekonomista BNP Paribas. – Oznacza mnożenie zysków naszych eksporterów, co – biorąc pod uwagę przewidywane spowolnienie popytu wewnętrznego, wysoki deficyt w obrotach handlowych i na rachunku obrotów bieżących – powinno nas tylko cieszyć.
Polsce grozi jednak wzrost długu publicznego w relacji do PKB. – Tu liczy się kurs na 31 grudnia, resort finansów zrobi wszystko, aby dług nie przekroczył 55 proc. PKB – wyjaśnia ekonomista.
Z kolei prof. Witold Orłowski, ekonomista PwC, zaznacza, że jeśli na słabym złotym zyskuje gospodarka, to pośrednio zyskują też wszyscy Polacy. Oczywiście...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta