Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Proś konie siadać

27 września 2013 | 100. Wielka Warszawska
Wyścigi przeniesiono na Służewiec na parę miesięcy  przed wybuchem II wojny
źródło: Rzeczpospolita
Wyścigi przeniesiono na Służewiec na parę miesięcy przed wybuchem II wojny

Za oficjalny początek wyścigowej historii stolicy uważa się 1841 r., gdy staraniem Towarzystwa Wyścigów Konnych i Wystawy Zwierząt Gospodarskich w Królestwie Polskim powstał pierwszy tor wyścigowy na Polu Mokotowskim.

Mieszkańcy Warszawy zawsze pasjonowali się wyścigami, ale jako ludzie i wolni od złudzeń oceniali wydarzenia na torze krytycznie. Zwłaszcza ci, którzy po zakończeniu gonitw wracali do domu z pustymi kieszeniami. „Na ogół winę przegranej przypisuje się zmowie jeźdźców, właścicieli stajen, a nawet inteligentniejszych koni. Sympatią cieszy się za to starter. Wszyscy patrzą w niego jak w tęczę, choć czasem w zdenerwowaniu rzuca ktoś uwagę: „Zaleszczak podnoś kartę albo poproś konie siedzieć. Czego ich męczysz?!" – pisał Wiech.

Pierwszą gonitwą o sportowym charakterze, jaką emocjonowali się warszawiacy, był wyścig w 1777 r., w którym klacz Kazimierza Rzewuskiego pokonała – na dystansie z Woli aż do Ujazdowa – konia angielskiego posła sir Charlesa Whitwortha. W następnych dziesięcioleciach wyścigi urządzano coraz częściej, m.in. w okolicach Łazienek i na Marszałkowskiej. Za oficjalny początek...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9650

Wydanie: 9650

Spis treści
Zamów abonament