EBC dobrze wie, co robi
Niedobrze byłoby, gdyby europejskie firmy uznały, że cała odpowiedzialność za pobudzenie gospodarki spoczywa na Europejskim Banku Centralnym – mówi dyrektor Departamentu Rynków Kapitałowych Międzynarodowego Funduszu Walutowego w rozmowie z Danutą Walewską.
Jose Vinals
Jaka powinna być pana zdaniem polityka gospodarcza w Europie, żeby nasz kontynent odzyskał siłę, jaką się szczycił przez lata?
Musi dojść do konsolidacji tego ożywienia, które dopiero się zaczyna. Nie zapominajmy, że prognozy na rok 2014 nie są zachwycające, dla strefy euro zakłada się wzrost PKB na poziomie zaledwie jednego procenta. To w żadnym wypadku nie jest zadowalające. Względnym optymizmem napawa zaś rozruch akcji kredytowej, to z pewnością pomoże w umocnieniu ożywienia. Prawdziwym wyzwaniem pozostaje jednak przywrócenie wiarygodności europejskiemu systemowi bankowemu, który na nowo musi odzyskać klientów.
Drugi czynnik to reformy strukturalne. W Europie mówimy o nich tak często, że można się pogubić, o co właściwie tutaj chodzi. Kiedy w MFW przyglądamy się potencjałowi wzrostowemu, jaki ma dzisiaj Europa, zwłaszcza jak przebiegają w strefie euro reformy rynków pracy, to jak na dłoni widać, że elastyczność...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta