Trzeba otworzyć drzwi dla Ukrainy
Od kilku dni Ukraina to kraj nie tylko dwóch prędkości, ale i dwóch cywilizacyjnych kierunków.
Elita suwerennej skądinąd władzy – mimo kłamliwie powtarzanych do niedawna zapewnień o braku alternatywy dla akcesji do Unii – wybrała Moskwę. Społeczeństwo – co obserwujemy na ulicach ukraińskich miast – wciąż kieruje się na Zachód.
Efektem tego rozmijania się elity i narodu nie może być nic innego jak załamanie demokratycznej legitymacji władzy, podważenie wiary, że elita wciąż reprezentuje naród. Stąd radykalizm haseł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta