Konstytucja ciosem w partie religijne
Egipt. Rusza wyborcza machina. Dziś tymczasowy prezydent ma zatwierdzić projekt konstytucji. Najdalej w styczniu musi się odbyć referendum, a wkrótce potem wybory.
Nie wiadomo tylko, jakie to będą wybory – prezydenckie czy parlamentarne. Zapis rozstrzygający tę sprawę w ostatniej chwili wykreślono z projektu konstytucji. Taki gest miał rozładować napięcia, ale tylko je zaognił.
Za doskonałą metaforę sytuacji w Egipcie służyć mogą niedzielne relacje tamtejszych stacji telewizyjnych, które transmitowały obrady 50-osobowej konstytuanty, punkt po punkcie głosującej 247 zapisów nowej ustawy zasadniczej. Te wzniosłe chwile przerywały jednak co kilka minut, pokazując – także na żywo – to, co działo się kilkaset metrów od miejsca obrad. Na kairskim placu Tahrir, uważanym za kolebkę egipskiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta