Dowód osobisty zatrzymany w zastaw? To nielegalne działanie
PROCEDURY | Firmy, które żądają pozostawienia dokumentu tożsamości jako warunku wypożyczenia, np. sprzętu sportowego, słuchawek do tłumaczenia konferencji, audioprzewodników w muzeach, postępują nieprawidłowo.
Na pewno wielu czytelników spotkało się z problemem, gdy przedsiębiorca prosił o pozostawienie dowodu osobistego jako swoistego zabezpieczenia w przypadku korzystania z jego sprzętu. Na przykład przy wypożyczaniu łódki nad jeziorem, korzystaniu ze sprzętu do gry w bilard, braniu roweru na przejażdżkę po okolicy, w której spędzamy wakacje, a nawet wypożyczaniu końcówki do kompresora umożliwiającej napompowanie kół na stacji benzynowej. Czy przedsiębiorca ma prawo tak postępować? Czy używanie dowodu osobistego jako przedmiotu zastawu jest w ogóle dopuszczalne? Odpowiedź jest właściwie jednoznaczna. Przedsiębiorca, postępując w ten sposób, narusza przepisy. I to od razu dwóch ustaw. Zarówno tej dotyczącej ochrony danych osobowych (DzU z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.), jak i ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych (DzU z 2006 r. nr 139, poz. 993 ze zm.). Zacznijmy od uregulowań zawartych w pierwszej z nich.
Liczą się przesłanki...
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, że na administratorze danych przetwarzającym dane osobowe (a zgodnie z art. 7 pkt 2 wskazanej ustawy rozumie się przez to jakiekolwiek operacje wykonywane na danych, takie jak zbieranie, utrwalanie, przechowywanie, opracowywanie, zmienianie, udostępnianie i usuwanie) ciążą określone obowiązki, warunkujące legalność ich przetwarzania. W szczególności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta