Artysta igra ze śmiercią
Wystawa | Tytuł „Zbrodnia w sztuce” mrozi krew w żyłach, ale i zaostrza ciekawość, nie tylko miłośników kryminałów.
– Pokazujemy, co człowiek próbuje ukryć, co jest mroczną stroną jego natury – tłumaczy Maria Anna Potocka, dyrektorka MOCAK. I dodaje, że to już czwarta wystawa w krakowskim Muzeum Sztuki Współczesnej poruszająca ważne problemy cywilizacyjne. Wcześniejsze dotyczyły historii, sportu i ekonomii.
Na wystawie „Zbrodnia w sztuce" zgromadzono prace ponad 30 twórców z Polski i z zagranicy, a więc temat jest nośny. Mimo że artystom wizualnym trudno rywalizować z Dostojewskim, autorem „Zbrodni i kary", chętnych nie brakuje.
Christian Boltanski skonstruował fotoinstalację ze zdjęć wyciętych z francuskiego pisma „Detektyw". Trzymał je długo w swym archiwum i kiedy wreszcie postanowił wykorzystać, nie pamiętał, kogo przedstawiają: ofiary czy morderców. Ta niepewność stała się motywem jego pracy. Artysta ostrzega przed osądzaniem ludzi po wyglądzie.
Taryn Simon zrealizowała z kolei wstrząsający film „Niewinni", w którym rozmawia z ofiarami błędów sądowych w USA, niesłusznie skazanymi na wieloletnie więzienie i zagrożonymi nawet karą śmierci. Przejmujące są te...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta