Narodowa sprężynka
Trwa głosowanie nad „logo dla Polski". Rozpropagowana szeroko akcja przypomina nam o demokratycznym prawie do wypowiedzenia się, czym chcemy zastąpić nazbyt oldskulowego orła.
W pomyśle stworzenia uniwersalnego znaku kojarzonego z Polską nie ma nic złego. Taki znaczek pojawiający się na produktach pochodzących znad Wisły i Warty miałby ułatwiać ich identyfikację i skojarzenie z Polską. W zasadzie racja. Można oczywiście dorobić do tego ideologię i przekonywać, że „zwiększy to dynamikę rozwoju gospodarczego oraz siłę eksportowanych marek" – to tylko kwestia inwencji pomysłodawców.
Nic nam do akcji wymyślania logo przez prywatną instytucję, która bawi się za swoje (a właściwie sponsorów) pieniądze. Lekki niepokój zaczynam jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta