Ważniejsze prawo kraju oddelegowania niż delegującego
Jeśli polski pracodawca wysyła zatrudnionych do pracy w Berlinie, do minimalnej płacy nie zaliczy im świadczeń związanych z podróżą czy pobytem. Tak wynika z niemieckich przepisów o wynagrodzeniu oraz regulacji unijnych.
W myśl dyrektywy 96/71 Parlamentu Europejskiego i Rady z 16 grudnia 1996 r. dotyczącej delegowania pracowników w zakresie świadczenia usług, państwa członkowskie muszą zapewnić pracownikom delegowanym na ich terytorium warunki pracy i zatrudnienia obejmujące zagadnienia wymienione w jej art. 3, w tym m.in. minimalną stawkę płacy. Zgodnie z założeniami dyrektywy 96/71 stawkę minimalną definiuje się przez prawo krajowe i/lub przez praktykę państwa członkowskiego, na którego terytorium pracownik jest delegowany. Potwierdza to Europejski Trybunał Sprawiedliwości. W wyroku z 7 listopada 2013 r. (C–522/12) wskazał, że obowiązek określenia konstytutywnych elementów płacy minimalnej spoczywa na prawie państwa członkowskiego, na terenie którego pracownik świadczy pracę, jednak z tym zastrzeżeniem, iż nie może to naruszać swobodnego świadczenia usług między państwami członkowskimi >patrz ramka.
Co z dodatkami
Ustalając zatem definicję płacy minimalnej, należy – w ocenie ETS – uwzględnić krajowe przepisy prawne w danym państwie członkowskim, zbiorowe układy pracy oraz ich wykładnię stosowaną przez sądy krajowe. Co to oznacza w praktyce dla polskiego pracodawcy delegującego do pracy w Niemczech? Powinien on zarówno zagwarantować pracownikom płacę minimalną obowiązującą na terytorium Niemiec, której wysokość określa się na podstawie ustawy o płacy minimalnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta