Wierność zawsze popłaca
Andrzej Starmach | Pozostałem wierny temu, co lubię i na czym się znam. Kolekcjoner nie może miotać się z kąta w kąt, bo coś staje się modne – twierdzi właściciel Galerii Starmach.
Rz: Co pan sądzi o guście Polaków?
Andrzej Starmach: Najłatwiej to ocenić, jeżdżąc po osiedlach willowych właściwie każdego miasta. Gargamele zamieniamy na neoklasycystyczne dworki, a obok pojawia się coś bardziej nowoczesnego. Widziałem też dworki w szeregowej zabudowie. Gust Polaków oceniam, no... bardzo średnio.
A w kontekście sztuki?
Sztuka jest rzeczą niewymierną. Każdemu podoba się coś innego. Ale faktem jest, że cały czas powodzeniem cieszy się grupa artystów „ochrzczona" arte polo.
Jak pan ocenia poprzedni rok? Sprzedaż aukcyjna na świecie przekroczyła 15 mld dolarów. Według badań Deloitte wzrosło zainteresowanie sztuką ze strony inwestorów. Ponad 70 proc. kolekcjonerów deklaruje, że przy zakupie dzieł sztuki kieruje się nie tylko pasją, ale też chęcią zysku.
Na podstawie opublikowanych u nas wyników sprzedaży aukcyjnej można stwierdzić, że faktycznie nastąpił duży wzrost. Ale jak wygląda rynek galeryjno-antykwaryczny, nie jesteśmy w stanie sprawdzić. Skoro wzrosła sprzedaż na aukcjach, to należy wnioskować, że wzrosła też w galeriach.
Inwestowanie w sztukę stało się bardzo modne. Pojawiają się zapewnienia, że na sztuce można bardzo dużo zarobić.
Nie zajmuję się doradzaniem inwestycyjnym, tylko sztuką.
Wiadomo, że kupowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta