Ulice handlowe wracają do łask klientów
Jest duże zapotrzebowanie na nowoczesne sklepy przy znanych traktach.
Grażyna Błaszczak
Centra handlowe nie są już tak wielką atrakcją jak jeszcze kilka lat temu. Szczególnie te, które nadal nie oferują wiele więcej niż zakupy. Tracą, gdy obok jest konkurencja nie tylko ze sklepami, ale też z miejscem do spędzenia czasu. Są też klienci, którzy po prostu nie chcą jeździć poza centrum miasta na handlowe wyprawy. Dlatego tradycyjne ulice handlowe, takie jak Piotrkowska w Łodzi czy Nowy Świat w Warszawie, zyskają na znaczeniu.
– Rozwój handlu będzie widać w częściach miast z węzłami komunikacyjnymi: autobusami, tramwajami, metrem, pociągami oraz z dobrą ekspozycją – uważa Anna Hofman, Associate, ekspert w dziale powierzchni handlowych firmy Cushman & Wakefield.
O jasnej przyszłości ulic handlowych mówi też ekspertka firmy CBRE. – Patrząc na ulice jako format handlowy, to jak najbardziej będzie to część rynku, której znaczenie w dłuższej perspektywie będzie rosło – ocenia Renata Kamińska, Senior Property Negocjator, ekspert ds. ulic...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta