Zabawiacze, dziobaki i anonimy
Wystąpienie przez dziennikarza w reklamie zmniejsza jego wiarygodność i jednocześnie podważa wiarygodność wszystkich dziennikarzy -- twierdzi profesor Walery Pisarek
Zabawiacze, dziobaki i anonimy
BEATA MODRZEJEWSKA
Reklama potrzebuje twarzy. Twarzy ludzi, którzy wypowiedzą slogany reklamowe, zagrają w scenkach promujących produkty. Chętnych do występu szukają wśród wielu grup zawodowych, m. in. wśród dziennikarzy. W różnych rodzajach reklam wzięli udział: Małgorzata Domagalik, Alicja Resich-Modlińska, Jacek Żakowski, Monika Olejnik, Tomasz Lis. -- Im bardziej jest lubiany i znany dziennikarz, który dał się namówić do wystąpienia w reklamie, tym większą robi szkodę -- mówi profesor Walery Pisarek.
Czy dziennikarze powinni występować w reklamie? Czy jest różnica w reklamowaniu tytułu prasowego, w którym się pisze, czy pisma, z którym się sympatyzuje a braniem udziału w promocji produktów żywnościowych lub środków higieny? Czy dziennikarz może występować wdwóch rolach: obiektywnego informatora i promotora jednego z walczących o klienta produktów? Czy inne reguły dotyczą gwiazd dziennikarskich, a inne szarych dziennikarskich wyrobników?
Być sobą
Dyskusja wokół tych problemów, którą przeprowadziło niedawno Centrum...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta