Przymus podglądania
PLASTYKA
Wystawy w Zamku Ujazdowskim
Przymus podglądania
Kto odważy się przyznać, że lubi podglądać? Chyba nikt, bo wścibstwo powszechnie uznawane jest za wadę. Tymczasem coraz częściej artyści zmuszają widzów nie tyle do oglądania, co podglądania. Tak komponują prace, że obserwator bywa zażenowany, mimowolnie wkraczając do rezerwatów prywatności. Jednocześnie właśnie to przekroczenie granicy intymności wywołuje reakcje, jakich oczekują twórcy.
Aż trzy z ostatnio otwartych wystaw w Centrum Sztuki Współczesnej-Zamku Ujazdowskim zachęcają publiczność do wsadzania nosa (czy raczej oka) w nie swoje sprawy.
Bezpardonową walkę "dobremu smakowi i manierom" wypowiada Artur Żmijewski pracą "Oko za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta