Bomba u kasjera "Pruszkowa"
Bomba u kasjera "Pruszkowa"
Materiał wybuchowy podłożony na klatce schodowej przed drzwiami mieszkania na VI piętrze w bloku przy ul. Ostrobramskiej był najprawdopodobniej ładunkiem górniczym, stwierdzili policyjni eksperci. Wykluczono użycie trotylu.
Eksplozja zniszczyła dziewięć mieszkań i uszkodziła kilka innych, wyburzając przednią ścianę wieżowca na trzech kondygnacjach: piątej, szóstej i siódmej. Ładunek podłożono pod drzwi Zygmunta R. , lekko rannego przewieziono go do szpitala. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jest on w tzw. mafii pruszkowskiej kasjerem. Dlaczego padł ofiarą zamachu i czy naraził się swoim czy też jakiejś konkurencyjnej grupie, tego nie udało się na razie ustalić. W sprawie tej bulwersuje, że ofiarami przestępczych porachunków stali się niewinni ludzie.
A. M.