![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Sztuka uwodzenia
Nie chodzi o uwodzenie drugiej płci, ale o uwodzenie w ogóle: w pracy, domu, na ulicy. O to, jak omotać innego człowieka. Sztuka ta opanowana do perfekcji staje się – jak pisze Greene – „subtelną formą władzy, a zarazem potężną bronią”. Najpierw kreśli on psychologiczny portret uwodziciela; tworząc przy tym dziewięć jego typów. Jednym z nich – idealnym kochankiem – miał być amerykański prezydent John F. Kennedy. Następnie opisuje 24 strategie i manewry, które „pomogą roztaczać czar i przełamywać opór, dodadzą twojej sztuce uwodzenia impetu i siły, rzucą twoją ofiarę na kolana”. Czytając podobne fragmenty, momentami ma się wrażenie, że to tajemnicza księga zaklęć. Mimo to nie można jej lekceważyć. Po pierwsze dlatego, że jest dobrze uzasadniona psychologicznie. Po drugie, Greene zna się na ludzkiej naturze. Jego książka „48 praw władzy” stała się bestsellerem.
